biuletyn

Wprowadzenie
Minęło XX lat działalności Duszpasterstwa Ludzi Pracy w Toruniu. Powstało ono w okolicznościach stanu wojennego.
W 1949 r. zakazano działalności kościelnych bractw religijnych i stowarzyszeń. Nawet dobroczynny Caritas był zakazany. Totalitarna władza państwowa bała się jakichkolwiek form społecznej działalności. Celem tego zakazu było obezwłasnowolnie i obezwładnienie społeczeń­stwa. Postanowiono tym zakazem zabezpieczać swawolną działalność struktur państwowych przy pomocy idei walki klas, która u podstaw ma „ateizm i pogardę dla osoby ludzkiej, które dają pierwszeństwo zasadzie siły przed zasadą słuszności i prawa" (Centaesimus aanus, 14) „Ta fał­szywa i nieadekwatna antropologia dała początek ekonomicznej i poli­tycznej rzeczywistości, której niesprawiedliwość i nieludzkość z ko­nieczności skazywały ją na upadek. Momentem istotnym, a nawet kon­stytutywnym tej doktryny, a w konsekwencji i całego systemu komuni­stycznego, był realizowany w praktyce programowy i obowiązujący ate­izm" I, l (Deklaracja Abyśmy byli świadkami Chrystusa, który nas wy­zwolił - Zgromadzenie Specjalne Synodu Biskupów dla Europy paździer­nik 1991). Po kilkunastu latach zakazanie autentycznej działalności spo­łecznej zaowocowało, zamiast pomyślności i szczęścia, sytuacją upadku moralności społecznej i pogardą dla godności ludzkiej. Kłamliwa propa­ganda siała wszędzie odczuwaną krzywdę i beznadziejność.
Bunty społeczne wymuszały okresowe zmiany w intensywności tych działań wrogich człowiekowi.

Dnia 16 X 1978 r. został Papieżem Kard. Karol Wojtyła. W 1979 r. odbyła się jego pierwsza Pielgrzymka do Ojczyzny. W 1980 r. powstał NSZZ „Solidarność", ale w 1981 nastał stan wojenny. Niedowład pań­stwa trwał nadal i rokował coraz pewniejsze pogorszenie. Po zakazaniu działalności NSZZ „Solidarność" wiele osób było przekonanych, że trze­ba świadomego działania społecznego motywowanego pełną prawdą o człowieku. Obudzone przekonania spowodowały, że wiele osób chciało uczestniczyć w duszpasterskich formach życia społecznego. „Człowiek bowiem z głębi swej natury jest istotą społeczną i bez kontaktów z inny­mi nie może żyć, ani rozwijać siebie samego i swoich uzdolnień" 12 (Sobór Watykański II „Konstytucja duszpasterska o Kościele współcze­snym" 7 12 1965 r.)
W Toruniu atmosfera była podobna, choć nieco inna niż w południo­wej Polsce. Działał przy Parafii W. NMP pod przewodnictwem ks. Józefa Nowakowskiego Rejonowy Komitet Pomocy Osobom Pozbawionym Wolności, Zwolnionym z Pracy i ich Rodzinom. Z polecenia Ks. Biskupa Marian Przykuckiego spełniał on zadania: „1) Opieka nad osobami, z właściwego sobie terenu, znajdującymi się w ośrodkach odosobnienia; 2) Opieka nad rodzinami internowanych, aresztowanych i zwolnionych z pracy; 3) Opieka nad zwolnionymi z pracy - materialna i prawna; 4) Zbieranie i udzielanie informacji na temat internowanych, aresztowa­nych, zwolnionych z pracy i przekazywanie do Kurii Biskupiej" Setki osób zaangażowanych w to dzieło tworzyło prawdziwe wielkie środowi­sko.
W piątek, dnia 19 X 1984 r. zamordowano ks. Jerzego Popiełuszkę. Nic nowego, jeśli znało się praktykę i zasady wciąż nie odwołanego sys­temu.
Dnia 5 XI 1985 r. powstało Duszpasterstwo Ludzi Pracy. Każdy mógł się w nie włączyć. Na początku zapraszani byli niektórzy. Jak działało DLP można poznać z wypisów z Kroniki DLP. Dużo nauki.
Jak podsumować wszystko, co w tym dwudziestoleciu Duszpaster­stwa Ludzi Pracy się stawało? Odpowiedź musiałaby wskazać wiele kie­runków działań, choć podstawowym była praca ukazującą „parametr wewnętrzny" człowieka (Solicitudo rei socialis, 29) W DLP stałym tłem poszukiwań możliwych działań były myśli sformułowane w Deklaracji Abyśmy byli świadkami Chrystusa, który nas wyzwolił (Zgromadzenie Specjalne Synodu Biskupów dla Europy, październik 1991) „Niewątpli­wie totalitarne reżymy Europy środkowo - wschodniej upadły z przyczyn ekonomicznych, społecznych i politycznych. Była jednak także głębsza przyczyna natury etycznej, antropologicznej oraz duchowej. [...]

Ludzie mają trudności w korzystaniu z wolności oraz demokracji; należy odno­wić od podstaw zniszczone wartości moralne. Równocześnie jednak Ko­ściół, ubogi, bo pozbawiony struktur i środków, nauczył się pokładać głębiej nadzieję w samym Bogu. [...] Upadek ten pokazuje też, poprzez fakty, a nie tylko zasady, że nie godzi się oddzielać spraw Bożych od spraw ludzkich" I, l To jest teraz dla nas jasne jeszcze bardziej po do­świadczeniach czasu przemian. Świadome czy nieświadome obniżenie kultury umysłowej do poziomu bezmyślnego trwania i zaspokajania po­trzeb zmysłowych, materialnych zawsze przynosi człowiekowi nieszczę­ście.
Niniejsza broszurka Dwudziestolecie Duszpasterstwa Ludzi Pracy w Toruniu 1985-2005 pragnie ukazać ten okres przez prezentowany wy­pis z suchych relacji Kroniki DLP. W dokonanym wyborze braknie jed­nak wzmianek o tematyce zawartej w redagowanym, kilkakrotnie w cią­gu roku, GŁOS'ie DLP (38 numerów, razem 159 s. formatu A5) oraz dwu broszurek Materiałów DLP wydrukowanych z okazji X-lecia DLP w 1995 r. Inne wspomniane są w tekście. W październiku br. po kilkulet­niej przerwie znowu zaczął ukazywać się GŁOS DLP, gdyż jego treść jest potrzebna.
Jaki cel przyświeca wydaniu materiałów DWUDZIESTOLECIE DLP w Toruniu 1985-20051 Mają one na celu umocnić działania wspólnotowe świeckich wiernych Kościoła w różnych strukturach parafialnych. Ko­munia osób duchowo zjednoczonych celem nadprzyrodzonym, na różne sposoby, łączy również widzialnie w komunii grup i stowarzyszeń. „Jest ona możliwa tylko pod tym warunkiem, że każdy stara się uszanować osobową i ludzką godność innych. Nie ma miejsca na komunię tam, gdzie ludziom narzuca się kolektywność. Nie może też powstać prawdziwe zobowiązanie w stosunku do innych, jeśli jedni względem drugich żyją zupełnie obojętnie i szukają jedynie własnej wygody. Prawdziwa więc komunia rodzi się, kiedy każdy własną godność bliźniego i jego odmien­ność traktuje jako bogactwo, w nim też tę godność bez ujednolicania jej uznaje i gotów jest dzielić się własnymi zdolnościami i darami"
 Deklara­cja Abyśmy byli świadkami Chrystusa, który nas wyzwolił II, 4
Wreszcie podziękowania. Serdecznie dziękuję za wiele pracy w wy­braniu materiałów - tekstów i zdjęć paniom Irenie Pokorskiej i Ludmile Fastowicz oraz za przejrzenie tekstu głównego Barbarze Pawłowskiej.
Ks. Józef Nowakowski Diecezjalny Duszpasterz Ludzi Pracy